XTB - analiza szans i zagrożeń

Witajcie,
na moim newsletterze. Dzisiaj publikuje Wam artykuł, który niektórzy z was mieli szanse już poznać, ale doszło dzisiaj wiele nowych subskrybentów, dlatego opublikuję go jeszcze raz. Jutro będzie natomiast całkowicie nowy artykuł na temat inwestycji w “kosmos”!
Zapraszam Was na swojego twittera: konopko_witold
Miłej lektury, feedback mile widziany :)
Dla całego grona nowych inwestorów i spekulantów wydaje się niemożliwe, że w styczniu można było kupić udziały w XTB za około 4 zł za akcje, gdy od początku roku wycena wzrasta o 400%, a szczęściarze sprzedawali swoje udziały po 28 zł za akcję.
Analiza sprawozdania finansowego XTB za I półrocze 2020 roku
Od dobrego miesiąca wiele osób i ekspertów prognozowało niewiarogodne wyniki finansowe spółki za drugi kwartał. Poprzeczka po I kwartale była postawiona wysoko. Przypomnijmy, zysk netto (po opodatkowaniu) w wysokości 175 mln złotych, oznaczał wzrost rok do roku (rdr) o 448,84%. Warto w tym miejscu się zatrzymać i zastanowić nad tym, na czym spółka zarobiła najwięcej. CFD towarowe, to była prawdziwa kura znoszące złote jaja dla XTB w I kwartale. Ogromny spadek cen ropy, wzrost cen złota, duży spread na kontraktach na gaz, wszystko to dawało spółce zarobić najwięcej. Co najbardziej imponuje i zachęca do pozytywnego myślenia o przyszłości, to liczba nowych i aktywnych klientów na platformie xStation - w ciągu pół roku utworzono ponad 52 tysiące nowych rachunków, co oznacza wzrost o ponad 36 tysięcy w porównaniu do pierwszego półrocza 2019 roku. W II kwartale br. spółka zarobiła 117 mln złotych.
Czym różniły się od siebie te dwa kwartały? Nowi klienci spółki dużo częściej wybierali CFD na indeksy, niż na towary, jak to miało miejsce w I kwartale. Spółka XTB najwięcej zarabia na spreadach, a największe spready są właśnie na towarach, dlatego zyski przypadające na jednego lota także się zmniejszyły. W okresie paniki wywołanej przez COVID-19, klienci częściej niż zwykle wybierali akcje od kontraktów CFD. Ma to też swoje plusy, klient który wybiera akcje lub ETF jest potencjalnie stałym i lojalnym klientem. Można więc stwierdzić, że było to najlepsze półrocze pod wszystkimi względami.
Perspektywy na III i IV kwartał 2020 roku
Nie można oczekiwać od spółki w III kwartale tak wyśmienitych wyników jak w I lub II kwartale, choćby z powodu miesięcy wakacyjnych i stagnacji na rynku, z którą obecnie mamy do czynienia. Rada nadzorcza spółki postanowiła w tych miesiącach obciąć wydatki na marketing i reklamę i przystąpić do ofensywy ze zdwojoną siłą od września/października tego roku. Mimo tych wszystkich faktów, prezes spółki, Omar Arnaout, zapowiedział wzrost liczby nowych klientów, co kwartał, w przedziale 10-15 tysięcy, co powinno się przełożyć na 4-6 tysięcy nowych aktywnych graczy.
Moim zdaniem, w tym kwartale, dużo więcej dzieje się w towarach, na których spółka zarabia bardzo dużo. Ceny srebra, złota, a nawet ropy idą w górę. Prezes spółki, przypomina jednak, że jest sezon wakacyjny, ale nie można zapominać również o tym, że zwiększy się liczba graczy i dużo zależeć będzie od tego, w co zainwestują nowi użytkownicy. Mając to wszystko na uwadze, można szacować w III kwartale zyski o 5-7% większe niż w II kwartale. Co powinno dać około 125-130 mln zł zysku netto.
Dywidenda za rok 2020
KNF rekomenduje wypłatę dywidendy w przypadku domów maklerskich tylko w sytuacji, jeśli współczynnik kapitałowy spółki wynosi minimum 14% na koniec każdego kwartału, do 100% zysku netto. Spółka XTB odnotowała 18% w I kwartale i 13,6% w II kwartale. Nie wyklucza to wypłaty dywidendy w przyszłym roku. Na koniec grudnia 2020 spółka musi mieć średni współczynnik kapitałowy na poziomie powyżej 14%, wówczas będzie mogła wypłacić do 75% dywidendy za rok 2020. Przypomnijmy, że zarząd spółki będzie rekomendował wypłatę od 50-75% zysków netto. Zakładając pesymistycznie, że spółka zarobi w bieżącym roku 450 mln zł, co jest prawdopodobne i przeznaczy na dywidendę 50% zysków, czyli 225 mln zł, to na jedną akcję przypadnie 1,91 zł, co przy dzisiejszej wycenie oznacza 10% dywidendy. Jest to moim zdaniem minimalna dywidenda, jakiej mogą się spodziewać akcjonariusze w maju 2021 roku. W wariancie optymistycznym załóżmy 125 mln zł zysku za III kwartał i 200 mln zł zysku za 4 kwartał, ze względu na wybory w USA i możliwą dużą zmienność na rynkach. Skonsolidowany zysk netto wyniesie wtedy około 615 mln zł. Założymy też, że przy tak dużej sumie, spółce wystarczy zachować 30% zysku na rozwój, a resztę przeznaczyć na dywidendę. Wtedy dywidenda wyniosłaby około 3,60 zł na akcję, co oznaczałoby 17-18% stopy dywidendy przy obecnej wycenie. Prawdopodobnie rzeczywista stopa dywidendy znajduje się z pewnością gdzieś pomiędzy tymi liczbami i wyniesie 2,5-3 zł na akcję.
Kurs akcji do końca roku
Spółka XTB jest obecnie wyceniania na ponad 2 miliardy zł. Wiele osób uważa za absurd to, że kapitalizacja GPW jest mniejsza, bo wynosi niecałe 2 miliardy zł, ale jeśli firma zachowa regularne zyski netto na poziomach około 100 mln zł netto na kwartał, to ta wycena nie może dziwić i można powiedzieć, że akcje są dalej tanie, bądź neutralnie wycenione ze wskaźnikiem C/Z na poziomie 10 i C/BV na poziomie 3-4. Spółka posiada spore zapasy gotówki, które dodatkowo zabezpieczają jej notowania. Na 30 czerwca 2020r. Konsorcjum posiada także 117 mln zł w obligacjach skarbowych i ta działalność ubezpieczająca ma się zwiększać. Jeśli chodzi o kurs akcji, to będzie on - moim zdaniem - bardzo niestabilny, zyskując lub tracąc 5-10% dziennie przez jakiś czas, jest więc okazja, żeby dołączyć na poziomie 15-18zł. Grupa XTB jest przez niektórych uważana za bańkę korona wirusową, jak wiele innych firm na GPW, ale w porównaniu do innych stoi ona na mocnych i stałych fundamentach.
Kwartalne zyski netto holdingu stanowią obecnie ponad 5% wartości rynkowej na giełdzie, mało która spółka posiada tak dobry współczynnik zysku netto do kapitalizacji. Oczywistym zagrożeniem, jest obniżenie zysków, ale nie można zapomnieć, o międzynarodowej części biznesu XTB. Konsorcjum posiada obecnie odziały w 13 krajach i przygotowuje się do wejścia na rynek afrykański i azjatycki. W zyskach na razie przodują przychody z Polski i Hiszpanii. Warto zastanowić się, co może się stać z wynikami grupy, jeśli inne kraję zaczną gonić wyniki z Polski bądź Hiszpanii. Reasumując, kurs akcji - moim zdaniem - na stałe zawita powyżej 20zł, jednak przy dobrym impulsie lub odpowiedniej zmienności na rynku, akcje mogą szybko przebić 30zł na stałe.
Zagrożenia
Na spotkaniu z inwestorami, jeden z członków rady nadzorczej holdingu stwierdził, że w Polsce nie ma realnej konkurencji dla XTB. Jest w tym dużo prawdy, ale firma globalna musi patrzeć globalnie, największym globalnym rywalem spółki jest Plus500, które ma za sobą także dobre pierwsze pół roku 2020. Kolejnym zagrożeniem, mogą być nieoczekiwane regulacje, jak np. zmniejszenie dźwigni lub innego rodzaju zmiany w prawie. Inna rzecz, na którą trzeba uważać, to nieidealne wyniki za III kwartał, nie wszyscy inwestorzy działają racjonalnie i nie wezmą pod uwagę faktu, że w okresie wakacyjnym w branży brokerskiej zyski są mniejsze.
Wnioski
Firma XTB to dobra długoterminowa inwestycja, pamiętać należy o tym, że zainteresowanie giełdą dalej nie jest wielkie. Warto zapytać swoich znajomych, ilu z nich prowadzi swoje konto maklerskie lub inwestuje w oparciu o kontrakty CFD? Może jedna na 10 osób powie, że jest aktywna w tym obszarze. XTB jest grupą, która rozwija się globalnie, dlatego klientów nigdy jej nie zabraknie. Kwartalna norma, to moim zdaniem 10-15 tysięcy nowych użytkowników. Na podkreślenie zasługuje fakt, że branża, w której funkcjonuje nie jest zagrożona kryzysem, a w przypadku drugiej odsłony marcowej bessy, zarobiła więcej niż zwykle. Kolejny aspekt dotyczy tego, że spółka zarabia bardzo dużo biorąc pod uwagę widoczny trend na rynkach, a obecnie wchodzimy w trend wzrostowy, co skończy się moim zdaniem bardzo dużą i dynamiczną korektą. Warto więc posiadać w portfelu XTB, choćby jako hedge na spadki i niepokoje na rynkach globalnych.
Przedstawione w niniejszym opracowaniu treści posiadają wyłącznie charakter informacyjny oraz edukacyjny. Wszelkie opinie, analizy, wyceny oraz prezentowane materiały nie stanowią usługi doradztwa inwestycyjnego, ani rekomendacji ogólnej w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. Witold Konopko nie ponosi żadnej odpowiedzialności za decyzje podjęte na ich podstawie, ani za potencjalnie poniesione szkody lub zyski, które mogą wynikać z bezpośredniego, czy też pośredniego wykorzystania powyższych informacji.